Max Brod, któremu Kafka czytał po kilka stron Procesu, zabrał manuskrypt i ukrył przed Kafką, dzięki temu, prawdopodobnie, Proces przetrwał. Ocalił Brod stos powyrywanych z zeszytów kartek, zapisanych dwustronnie, jako tako uporządkowanych, pogrupowanych w stosiki opatrzone prowizorycznymi tytułami. Kafka nie zostawił spisu treści, przynajmniej niczego podobnego nie odnaleziono do dziś, nie dał wskazówek, co do tego, które części uważa za nieukończone, które są zamknięte, nie ponumerował ich. Miał więc Brod nielichy problem przed sobą, a po śmierci Kafki chciał jak najrychlej pokazać światu Proces jako dowód geniuszu Kafki. Wykonał więc profańską w swej istocie robotę, poukładał wszystko na wyczucie, kończył akapity, ujednolicał nazwy. Dziś, kiedy dostępne jest faksymile Procesu, widać, że robota Broda była pożyteczna, tak przynajmniej twierdzi Reiner Stach w swej monumentalnej biografii Kafki. A jednak problem właściwego - czyli zgodnego z zamysłem autora - poukładania Procesu, pozostaje nierozwiązywalny. Stach pisze o Procesie jako o powieści-monstrum, gdzie nic nie jest normalne. Brod twierdził, że jeśli komuś Kafka wydaje się dziwny i przez to fascynujący, to znaczy, że jeszcze Kafki nie zrozumiał. To bowiem, co jawi się jako osobliwe, jest jak najbardziej prawdziwe i rzeczywiste. A tylko oglądane wyostrzonym zmysłem, odbiegające od sądów powszechnie przyjętych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Powieść, której akcja rozgrywa się w latach pięćdziesiątych, ukazuje losy czwórki bohaterów: Anny, Rainera, Sophie i Hansa, w wieku 17-19 lat, którzy zakładają bandę i dokonują brutalnych napaści i rabunków. Pochodzą z różnych środowisk, każde z nich ma jednak problemy związane z sytuacją w domu rodzinnym, każde z nich coś ukrywa. Z czasem ich skomplikowane relacje doprowadzają do konfliktu, który skończy się tragicznie...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ostatnia powieść Thomasa Bernharda, znanego w Polsce za sprawą głośnych spektakli Krystiana Lupy, przyjmuje formę autobiograficznego monologu bohatera, Franza-Josepha Muraua. Bohatera poznajemy w chwili, gdy dostaje wiadomość o śmierci rodziców, która budzi w nim wspomnienia dawno porzuconej rodziny. Rozpoczyna się monumentalna retrospekcja, podczas której Murau stopniowo "wymazuje" fałsz i nicość otaczającego świata, świadomie usuwając z pamięci obłudnych rodziców, karykaturalne rodzeństwo, znienawidzoną ojczyznę, rodzinną posiadłość Wolfsegg. Jednakże stopniowo narrator, poddany nieubłaganej presji objęcia rodzinnego majątku, zaczyna odczuwać, że on sam ulega "wymazaniu", że jak inni samotni i nieszczęśliwi bohaterowie Bernharda skazany jest na klęskę w zmaganiu z zimną, wrogą rzeczywistością. Dzięki zabiegowi "powtórzenia z wariacją", myśli Muraua odciskają się w nas z wyjątkową siłą, a jego refleksje wykraczają daleko poza potoczne wartościowania, pozwalając nam dostrzec nicość stawianych przez społeczeństwo celów - drapieżne, satyryczne pióro autora tnie jak skalpel przez nasze wyobrażenie Austrii wdzięcznych walców i tortów Sachera
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni